wtorek, 12 stycznia 2016

Podróże z Fordonu na bydgoski Dworzec Główny dłuższe niż z Inowrocławia?

W systemie jakdojade.pl pojawiły się już czasy przejazdu tramwaju z Fordonu do różnych części miasta.

Jak wynika z zamieszczonych w systemie danych, podróż tramwajem z pętli Łoskoń do dworca Bydgoszcz Główna ma trwać 38 minut:
jakdojade.pl Łoskoń - Bydgoszcz Główna - 38 minut

Podroż tramwajem z pętli Łoskoń na Wilczak zajmie nam nie mniej niż 46 minut:

jakdojade.pl Łoskoń - Wilczak - 46 minut
Czy taka komunikacja zostanie zaakceptowana przez bydgoszczan? Przecież dla mieszkańców Miedzynia, Flisów, Smukały, Piasków, Jachcic czy Osowej Góry podróż powrotna z Fordonu nie zakończy się na pętli Wilczak, Węźle Grunwaldzkim  czy na Bydgoszczy Głównej. W praktyce czasami to dopiero połowa codziennych podróży w komunikacji miejskiej. Jak wiadomo władze Bydgoszczy odrzucają niestety ciągle projekt wykorzystania pociągów (często pustych, a zawsze znacznie szybszych niż tramwaje i autobusy) do przyspieszenia komunikacji odbywającej się w osi wschód - zachód miasta. Więcej na temat projektu SKM-ki czytaj tutaj.

Pociągiem w 19 minut z Fordonu do Bydgoszczy Głównej.


Dla porównania czasy przejazdu pociągiem pomiędzy stacją kolejową Bydgoszcz Fordon (południowa część Bajki), a dworcem Bydgoszcz Główna to tylko 19 minut.

Aplikacja Bilkom  - Fordon - Bydoszcz Glówna w 19 minut


Ale pociągów jak na  lekarstwo, a jak już nawet pociąg jedzie, to nie są w nim honorowane bydgoskie bilety okresowe. W efekcie szybka komunikacja kolejowa pozostaje niedostępna dla bydgoszczan, bo kto będzie kupował bilet jednorazowy na pociąg, skoro już raz zapłacił za bilet okresowy na miejską sieć....


Inowrocław - Bydgoszcz to podroż pociągiem w czasie od 27 do 41 minut.


Władze miasta proponują mieszkańcom Fordonu podróże tramwajem do Bydgoszczy Głównej trwające prawie 40 minut, podczas gdy w podobnym czasie można odbyć podróż pociągiem z Bydgoszczy Głównej do Inowrocławia, odległego o 45 kilometrów.

http://portalpasazera.pl/ - Bydgoszcz - Inowrocław od 27 do 41 minut.

 Pociągi pospieszne potrzebują na przebycie tej trasy już tylko 27 minut. Kolej zrobiła ogromny skok jakościowy, ale tej zmiany zupełnie nie zauważyły władze Bydgoszczy. Dlaczego tak usilnie władze naszego miasta bronią się przed wykorzystaniem pociągów, które mogą poprawić czasy podróży części bydgoszczan i w efekcie jakość ich życia? Dlaczego władze uzurpują sobie prawo skazywania części mieszkańców i podatników na spędzanie w podróżach na terenie miasta nawet 3 godzin dziennie? Trudno powiedzieć. Faktem jest, że problem tak długich podroży nie dotyczy 100 czy 200 tysięcy mieszkańców Bydgoszcz. Być może ten problem dotyczy kilku lub kilkunastu  tysięcy bydgoszczan. Ale czy to zbyt mało, żeby zająć się na poważnie rozwiązaniem tego problemu?

Należy trzymać kciuki, żeby tramwaj do Fordonu został dobrze przyjęty przez mieszkańców Fordonu, bo jeżeli nie zostanie, to poniesiemy ogromne koszty utrzymania tej bardzo długiej linii tramwajowej.

Niezależnie od losów tramwaju, który przejmie obsługę dużej cześci Fordonu warto podjąć starania o umożliwienie wykorzystania przez bydgoszczan pociągów jeżdżących z Fordonu i Bydgoszcz Wschód (BiT City) do Bydgoszczy Głównej, a także pociągów jadących w kierunku Nakła przez Osową Górę, w celu przyspieszenia ich podróży miejskich, tam gdzie uznają to za korzystne.
A może być bardzo korzystne. Pisałem o tym niedawno tutaj: 
 Jest moc. Nakło - Bydgoszcz Wschód nawet w 50 minut za 5,80 PLN. 


Szybka komunikcja kolejowa między Osową Górą a Fordonem.



Brak porozumienia między organizatorami transportu na terenie Bydgoszczy.


Obecny rozkład jazdy umożliwia już w niektórych porach dania takie podróże pociągami. Dostępność pociągów jest ograniczona przez konieczność płacenia za nie mimo posiadania bydgoskich biletów okresowych. To jest najpilniejsza przeszkoda do pokonania, która ogranicza dostęp do pociągów. W stosunku do inwestycji infrastrukturalnych jest to problem relatywnie tani do rozwiązania. Trudność leży w braku organizacji i braku porozumienia między kilkoma organizatorami transportu odbywającej się fizycznie w obrębie granic administracyjnych miasta Bydgoszczy.
Niedawno publikowałem apel o powstanie takiego podmiotu. Myślę, że warto go przypomnieć:

Apel o powołanie nowego podmiotu dla realizacji Szybkiej Kolei Miejskiej w Bydgoszczy

Warto zacząć pracować nad skróceniem czasu podróży, bo inaczej miasto będzie ciągle postrzegane przez część mieszkańców jako nieprzyjazne do życia. Będą się po prostu źle czuli spędzając po 3 godziny dziennie w autobusach czy tramwajach.

Jeżeli uważasz, że teksty, które zamieszczam są interesujące to poproszę o polubienie profilu
 Quo vadis Bydgoszcz na Facebook. Dzięki.

https://www.facebook.com/QuoVadisBydgoszcz/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz